Wersja bez ramek i grafiki.

No tak. Wydało się. Nie jest gotowa.

Szczerze mówiąc, wcale nie mam ochoty nad nią pracować. 
Na szczęście, Redaktor Naczelny zezwolił na zostawienie tego etapu na póŸniej. Mam cichą nadzieję, że odłożyliśmy to na Święty Nigdy. 
Jeżeli jednak koniecznie chcecie, żeby taka wersja powstała -- napiszcie do mnie.

Grzegorz Gigol 

Uwaga: nie wszyscy, którzy do nas piszą, zachowują sie jak cywilizowani ludzie. Są tacy, którzy nasyłają na nas roboty zbierające adresy ze stron WWW w celu spamowania. Na złość im właśnie zmieniliśmy zawartość tej strony tak, żeby robotom utrudnić życie. Niestety, utrudniamy je też Wam. Ufamy jednak, że wybaczycie nam tę odrobinę trudu, o którą Was niniejszym prosimy. 
Otóż, próba wysłania listu na adres wyświetlający się automatycznie po kliknięciu w odnośnik, zakończy się niepowodzeniem. Trzeba ręcznie kropką zastąpić w adresie listu znak podkreślenia. Najmocniej przepraszamy za wyżej wymienionych takich-owakich.