W lutym dwutysięcznego roku w witrynie PSL
odbywał się konkurs na streszczenie poszczególnych
ksiąg "Pana Tadeusza" w limerykach.
Jedna osoba pokusiła sie o przysłanie kompletu limeryków (nawet z dodatkowymi
wariantami).
Tę osobę, panią Katarzynę Frączek, chcemy niniejszym publicznie uhonorować,
przedstawiając jej dzieło publiczności, która -- mamy nadzieję -- przekaże je
z kolei potomności.
Inwokacja
Polsko! Ojczyzno pieniaczy!
Któż pomni, co "zajazd" znaczy?
Kto do sporów wszelkich
używa szabelki?
Dobrze, oto "Tadeusz -- inaczej".
I Gospodarstwo
Powraca Tadeusz do swej posiadłości
rodowej, w zaborze ostoi polskości.
Panna, w bieliznę odziana,
budzi zachwyt młodziana,
lecz z inną flirtuje w swojej niestałości.
II Zamek
Na Horeszków zamek Soplicom ochota,
Gerwazy przed Hrabią na nich klątwy miota.
Zabił wzgardzony Soplica
Horeszkę, zamku dziedzica.
I tak wkroczył Jacek w tej historii wrota.
III Umizgi
Hrabia Zosieńkę uwodzi w ogródku,
Tadeusz Telimenę, rad bardzo ze skutków.
Sędzia chce go swatać,
zgodnie z wolą brata,
z Zosią, nie rozumie Telimeny smutku.
IV Dyplomatyka i łowy
Przeciw Moskwie burzy szlachtę emisariusz Robak,
jego mowa i tabaka się szlachcie podoba.
Na złego niedźwiedzia łowy
dzielnych gości Soplicowych
celnym strzałem z jednorurki zakończył ksiądz Robak.
V Kłótnia
Telimena samotna w Świątyni Dumania,
wnet Tadeusz ją będzie od mrówek oganiał.
Wśród wieczerzy smutnej
Hrabia wszczyna kłótnię,
potem wraz z Gerwazym ławą się zasłania.
VI Zaścianek
Ojczyznę wyzwolić z wojskami cesarza,
ksiądz Robak Sędziemu nowiny powtarza.
W Dobrzyńskim Zaścianku osiadła
szlachta niestety podupadła,
w Maćkowym domostwie szablami wygraża.
VII Rada
Obradują w zaścianku bitni szlachciurowie,
Moskali czy Prusaków pobić co się zowie.
Krzyknął zawzięty Gerwazy,
co o zemście krwawej marzy,
"Hajże na Soplice!" -- i zmącił im w głowie.
VIII Zajazd
Gdy Soplicę napadła hurmem szlachta cała,
już Hrabiego drużyna zbrojną straż trzymała.
Plądrując tedy spichlerz i piwniczkę,
wydała szlachta wieczerzy potyczkę.
I tak sobie podjadłszy, popiwszy -- pospała.
IX Bitwa
Przez Moskali szlachcice w powrozy są wzięci,
lecz broń im przywiózł Robak, czując co się święci.
Tak więc szablami i fortelami
już rozprawili się z Moskalami.
Lecz że wojsko pobili -- spod prawa wyjęci.
X Emigracja. Jacek
Emigracja czeka każdego szlachcica.
Kona dzielny Robak, pobladły mu lica.
W przytomności więc Sędziego
i Rębajły Gerwazego
ksiądz wyznanie czyni: "Jam Jacek Soplica".
XI Rok 1912
O roku ów! Roku wojny i wolności,
do Sopliców wielu ty przywiodłeś gości!
Sławnych jenerałów polskich.
I pośród tych gości swojskich
Tadeusza z Zosią zrękowiny głoście.
XII Kochajmy się!
Staropolska uczta ostatnia się odbyła.
Młoda para włościan wolnością obdarzyła.
Ostatni koncert cymbalisty --
dzieje Polski w dźwięku czystym.
W rytmie poloneza historia się skończyła.
Epilog
Dla literatury czarna dziś godzina,
lecz poezja dzielnie sobie wszak poczyna.
Aby znów nas wzruszać
losem Tadeusza,
zamiast pod strzechy -- zbłądziła do kina.
Możliwe, że całkiem niedługo nadejdzie czas, gdy zapędzona młodzież nie będzie
już miała czasu czytać całego "Pana Tadeusza". Jeśli do tego dojdzie, niniejsza
stroniczka może stać się dla wyżej wymienionej zapędzonej młodzieży cenną pomocą
naukową.
|